Mamy już za sobą ważny pojedynek z Danią. Mimo, że za strzelanie najpierw wzięli się Duńczycy, a dokładnie Lars Olesen, to Polacy szybko sprowadzili rywali na ziemie za sprawą panów Stasiaka i Golubiewskiego. Koniec końców wygraliśmy 2-1 i zdobyliśmy ważne trzy punky.
Reprezentacja Polski po udanej potyczce z ekipą Danii wciąż nie zapewniła sobie awansu. Przyczyniła się do tego indolencja naszych zachodnich sąsiadów, którym udało się tylko zremisować z uchodzącą za outsidera ekipą z Litwy. Co więcej, każda z drużyn naszej grupy ma szanse na awans.
Ostatni mecz przychodzi nam grać z Litwinami. Bukmacherzy słono za nasz awans raczej płacić nie będą, ponieważ przeciwnicy muszą strzelić dwie bramki więcej od naszych Orłów. Zwycięstwo w meczu z Duńczykami okupione PIN-em, nie komplikuje naszej sytuacji, ale musimy pamiętać, że stojąca pod murem Litwa nie omieszka MoTs-ować. Naszemu selekcjonerowi Jar-jarowi nie pozostaje nic innego niż dopełnić powinności, a nam kibicom dopingować naszych Orłów!
autor:antek63
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz